Rentowność obligacji denominowanych w euro sprzedawanych przez firmy mające inwestycyjną ocenę wiarygodności kredytowej (powyżej BBB-) jest teraz wyższa o 239 pkt bazowych niż w przypadku skarbowych papierów dłużnych – wynika z danych Barclays Capital.
To o 43 punkty bazowe więcej, niż wynosi spread dla obligacji amerykańskich spółek, i zaledwie o jeden punkt bazowy mniej od rekordowych 44 punktów z 27 maja tego roku. A jeszcze w lutym spready dla obligacji ze strefy euro były mniejsze niż dla papierów dłużnych denominowanych w dolarach.
Tak wysoka rentowność wymagana przez inwestujących w korporacyjne euroobligacje wynika z obaw, że nękający strefę euro kryzys zadłużeniowy zahamuje wzrost gospodarczy tego rejonu, co spowoduje spadek zysków przedsiębiorstw.
Wycenom papierów nie pomoże czwartkowa zapowiedź prezydenta Unii Europejskiej Hermana Van Rompuya o możliwości powiększenia programu ratunkowego dla eurolandu o wartości 750 mld euro, jeśli to nie wystarczy do zapewnienia odpowiedniej płynności na rynku.
Inwestorzy wydają się nie mieć zaufania do skuteczności tego programu. W najnowszej kwartalnej ankiecie przeprowadzonej przez Bloomberga prawie 75 proc. inwestorów instytucjonalnych i analityków odpowiedziało, że rządy niektórych krajów eurolandu wcześniej lub później będą musiały ogłosić niewypłacalność. Popularne są też obawy o rozpad liczącej 16 członków strefy euro.