BHP znowu składa ofertę za prawie 40 mld USD

Australijski koncern górniczy próbuje dokonać wrogiego przejęcia kanadyjskiej firmy Potash Corp. Inwestorzy oczekują, że Billiton może jeszcze zwiększyć wartość swojej propozycji

BHP Billiton, australijski gigant górniczy, chce dokonać wrogiego przejęcia kanadyjskiej spółki Potash Corp. of Saskatchewan, największego na świecie producenta nawozów. Zapłaci 130 USD za każdą jej akcję. Wartość oferty wyniesie 38,6 mld USD. Może więc to być największe przejęcie w tym roku.

[srodtytul]Odwołanie do udziałowców[/srodtytul]

Wczoraj Potash Corp. odrzucił wstępną ofertę BHP opiewającą na tyle samo. Kanadyjska spółka uznała, że przedstawiona cena jest niedoszacowana.

– Wierzymy, że akcjonariuszom Potash Corp. spodoba się nasza oferta, zwłaszcza że chcemy zapłacić za akcje o 32 proc. więcej, niż wynosiła ich średnia cena przez 30 sesji na giełdzie wcześniej. Zdecydowaliśmy się więc zwrócić z naszą propozycją bezpośrednio do udziałowców – twierdzi Jacques Nasser, przewodniczący rady dyrektorów BHP Billiton. Po ogłoszeniu wstępnej oferty akcje Potash Corp. zyskały we wtorek w Nowym Jorku 28 proc. i kosztowały już więcej, niż wynosiła cena oferowana przez BHP. W środę na początku sesji ich kurs rósł o ponad 3 proc.

Inwestorzy spodziewają się, że BHP może jeszcze podwyższyć ofertę. – Wszyscy na rynku mówią, że za Potash trzeba będzie zapłacić więcej – twierdzi Tom Elliot, dyrektor zarządzający australijskiego funduszu hedgingowego MM&E Capital.

[srodtytul]Rolniczy boom[/srodtytul]

BHP może bardzo zależeć na tym przejęciu, gdyż uczyniłoby go ono największym na świecie producentem tlenku potasu (ważnego składnika nawozów). Kupując Potash Corp., australijski koncern chce skorzystać na wzroście światowego popytu na nawozy sztuczne, towarzyszącego obecnym zwyżkom cen surowców rolnych.

– Rosnący popyt na żywność w połączeniu z trudnymi warunkami pogodowymi sprawiły, że ceny kukurydzy, soi i pszenicy wzrosły od czerwca nawet o blisko 40 proc. Spodziewamy się więc, że zużycie nawozów potasowych zwiększy się w przyszłym roku o 10 proc. – prognozuje Bill Doyle, prezes Potash Corp. Jego spółka kontroluje 20 proc. światowego rynku tlenku potasu.

BHP postawiła na strategię przewidującą przejęcia aktywów spoza swojego tradycyjnego obszaru działalności, czyli górnictwa i metalurgii. Część analityków podchodzi sceptycznie do tej strategii.

– Przejęcie Potash Corp. może doprowadzić do tego, że 30 proc. przychodów spółki będzie pochodziło z rynku nawozów i naftowego. Może to sprawić, że inwestorzy odwrócą się od akcji BHP na rzecz firm bardziej zaangażowanych na rynku górniczym i metalurgicznym – napisali analitycy Citigroup.