Indeks nastrojów przedsiębiorców i konsumentów w 16 krajach strefy euro wzrósł w sierpniu do 101,8 pkt ze 101,1 po rewizji w lipcu – poinformowała Komisja Europejska. To najwyższy poziom tego wskaźnika od marca 2008 r. i wyższy od spodziewanych przez ekonomistów 101,6 pkt. Indeks zaufania konsumentów wzrósł do minus 11 z minus 14 pkt w lipcu, wskaźnik nastrojów przedsiębiorców utrzymał się na poziomie minus 4 pkt, a w budownictwie na poziomie minus 29 pkt. W branży usługowej wzrósł z 6 do 7 pkt. Indeksy te są obliczane na podstawie ankiety przeprowadzonej w dwóch pierwszych tygodniach sierpnia wśród 130 tys. szefów spółek i 40 tys. konsumentów.

Ekonomiści ostrzegają, że wkrótce nastroje mogą się popsuć, bo są oznaki słabnięcia globalnego ożywienia, a europejskie rządy zaczynają realizować programy redukcji wydatków w celu zmniejszenia deficytów budżetowych. Amerykańska gospodarka w II kw. rozwijała się wolniej niż pierwotnie szacowano, a w strefie euro w sierpniu słabszy był wzrost zarówno usług jak i przemysłu.

– Nie ma żadnych powodów, dla których strefa euro miałaby nie odczuć globalnego spowolnienia. Jednocześnie czeka nas okres konsolidacji wydatków, co będzie rzutowało na tempo wzrostu. Będzie to zatem wyboista droga – ostrzega David Kohl, zastępca głównego ekonomisty z frankfurckiego biura Julius Baer Group.