Najwięksi producenci samochodów – Toyota, General Motors i Volkswagen – spodziewają się tam wzrostu sprzedaży o 15 proc.
GM, największy zagraniczny producent samochodów w Chinach, przewiduje, że jego sprzedaż będzie się tam w 2011 r. zwiększała w takim samym tempie jak cały tamtejszy rynek, a więc o 15 proc. Takiego samego wzrostu spodziewa się Soh Weiming, prezes chińskiego oddziału VW, który zastrzega jednak, że potencjał wzrostowy jego firmy ograniczony jest brakiem mocy produkcyjnych, bo na brak popytu nie narzeka. Toyota zapowiedziała właśnie, że jej sprzedaż w Chinach wzrośnie w przyszłym roku o 13 proc., do 900 tys. pojazdów. Nissan przewiduje zwiększenie sprzedaży na tym rynku o 17 proc., do 772 tys. aut.
Wzrost sprzedaży samochodów w Chinach może w przyszłym roku być kolejny raz większy niż w USA, mimo że rząd w Pekinie ma w tym miesiącu zamknąć program zachęt dla kupujących, który walnie przyczynił się do wzrostu sprzedaży w tym roku o 34 proc. Do końca listopada w Chinach?sprzedano 16,4 mln pojazdów, a w przyszłym sprzedaż może przekroczyć tam poziom 20 mln – prognozuje Nomura.
W pierwszych 11 miesiącach tego roku w Chinach sprzedano 12,45 mln samochodów osobowych, a dla USA na cały przyszły rok przewiduje się w tym segmencie 12,8 mln aut.
Jednak nawet jeśli Chiny zwiększą swoją przewagę w tym względzie nad USA i innymi krajami, to zaprzestanie subsydiowania zakupów i ograniczenia produkcyjne spowolnią zapewne tempo rozwoju tego rynku. Do końca listopada roku 2010 GM sprzedał w Chinach 2,2 mln aut, o 33 proc. więcej niż przed rokiem, a sprzedaż VW wzrosła w tym okresie o 38 proc., do 1,8 mln pojazdów.