Poprawa koniunktury została odnotowana m.in. w Niemczech (PMI dla przemysłu wyniósł w listopadzie 52,7 pkt i był najwyższy od 29 miesięcy), Holandii (56,8 pkt, najwyżej od 31 miesięcy) i Włoszech (51,4 pkt, najwyżej od 2,5 roku). Rozczarowały za to dane z Francji i Hiszpanii. PMI dla francuskiego przemysłu spadł z 49,1 pkt do 48,4 pkt, a dla hiszpańskiego z 50,9 pkt do 48,6 pkt. Każdy odczyt indeksu poniżej 50 pkt sugeruje spadek produkcji. – Ogólnie produkcja w strefie euro rośnie w najszybszym tempie od dwóch i pół roku, ale tempo to wciąż pozostaje umiarkowane. Dane sugerują, że wzrost gospodarczy w czwartym kwartale wyniesie jakieś 0,6 proc. Ożywienie jest najbardziej obiecujące w krajach północy, na południu rozczarowuje – twierdzi Chris Williamson, główny ekonomista Markit Economics, firmy przeprowadzającej sondaże PMI.
Pozytywnie zaskoczył odczyt PMI dla chińskiego przemysłu (sondaż przeprowadzony przez HSBC i Markit). Wskaźnik ten co prawda spadł z 50,9 pkt w październiku do 50,8 pkt w listopadzie, ale wstępne dane mówiły o spadku do 50,4 pkt. To również więcej, niż prognozowano.