Projekt odpowiednich przepisów Fed ma przedstawić do  konsultacji w najbliższych tygodniach.

Ci kredytodawcy, którzy testów nie zaliczą, będą się musieli liczyć z obostrzeniami dotyczącymi m.in. wypłaty dywidend i skupu własnych akcji. Fed obawia się bowiem, że banki szybko wznowią zbyt hojne wypłaty dla akcjonariuszy, które sprawiły, że w trakcie kryzysu z ostatnich lat wiele z nich było niedokapitalizowanych i potrzebowało rządowej pomocy.– Banki będą musiały prosić Fed o zgodę na różne działania w znacznie większym stopniu niż dawniej. Nie będą już mogły tak swobodnie dysponować kapitałem, jak liczyli inwestorzy – ocenił plany Fedu Mike Mayo, analityk z CLSA.

Pierwsze głośne testy odporności Fed przeprowadził w  2009 r. Uważa się, że przywróciły one zaufanie inwestorów do sektora bankowego. Przedsięwzięcie to powtórzył na początku br., aby określić, czy banki są wystarczająco zdrowe, żeby podzielić się zyskami z akcjonariuszami.