OECD ostrzega świat przed inflacją i zadłużeniem

Globalna gospodarka rozwija się dobrze, ale nie można wykluczyć nawrotu stagflacji, jeśli nadal będzie drożała ropa naftowa, a w strefie euro będzie się pogłębiał kryzys

Aktualizacja: 25.02.2017 18:11 Publikacja: 26.05.2011 02:09

OECD ostrzega świat przed inflacją i zadłużeniem

Foto: GG Parkiet

Polski PKB w tym roku wzrośnie o 3,9 proc., a w przyszłym o 3,8 proc. – prognozuje w najnowszym raporcie Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Inflację w Polsce szacuje ona na poziomie 4,2 proc. w 2011 r. i 3,1 proc. w 2012 r. – Aby ograniczyć oczekiwania inflacyjne i zapobiec wynikającym ze wzrostu cen surowców efektom drugiej rundy, zacieśnianie polityki pieniężnej powinno być kontynuowane aż do osiągnięcia neutralnego poziomu – napisano w raporcie.

[srodtytul]Czas na działania Fed[/srodtytul]

Zarówno gospodarka amerykańska, jak i europejska rozwijają się szybciej niż OECD przewidywała w poprzednim raporcie z listopada, jedynie w Japonii jest gorzej, ale to skutek katastrofalnego trzęsienia ziemi, tsunami i kryzysu energetycznego.

Dlatego Japonia nie musi podnosić stóp procentowych, bo nie ma tam żadnego zagrożenia inflacyjnego, EBC po kwietniowej podwyżce może sobie pozwolić na przerwę, natomiast amerykański bank centralny powinien w lecie zacząć podnosić koszty kredytu, tak by do końca roku podstawowa st0pa procentowa wzrosła tam o jeden punkt procentowy. Europejski Bank Centralny za kilka miesięcy też powinien przystąpić do zacieśniania polityki pieniężnej i OECD zaleca, by na koniec przyszłego roku podstawowa stopa procentowa w strefie euro wynosiła 2,25 proc.

[srodtytul]Delikatny moment[/srodtytul]

OECD przewiduje, że światowa gospodarka w tym roku będzie się rozwijała w tempie 4,2 proc., a więc wolniej niż w ub. r., kiedy PKB zwiększył się o 4,9 proc., a w przyszłym ma przyspieszyć do 4,6 proc.

Amerykański PKB ma w tym roku wzrosnąć o 2,6 proc., czyli bardziej niż 2,2 proc. prognozowane przez OECD w listopadzie. Lepiej jest też w strefie euro, której PKB w tym roku powinien podskoczyć o 2 proc., a nie o 1,7 proc., jak OECD przewidywała pół roku temu. W tym rejonie zdecydowanie przewodzi gospodarka niemiecka, która w tym roku ma się rozwijać w tempie 3,5 proc.

– Globalna gospodarka znajduje się jednak obecnie w delikatnym momencie, bo kryzys na dobre nie skończy się dopóki znowu nie będziemy tworzyć wystarczającej liczby miejsc pracy – powiedział na konferencji prasowej w Paryżu sekretarz generalny OECD Angel Gurria.

Dodał też, że jeśli skumuluje się ryzyko wynikające dla rozwoju gospodarczego z wysokich cen ropy naftowej i rozszerzającego się kryzysu zadłużeniowego w strefie euro, to niektóre zaawansowane gospodarki mogą stanąć w obliczu stagflacji, a więc okresu słabego rozwoju?przy jednoczesnym szybkim?wzroście cen konsumpcyjnych.

OECD podkreśla też konieczność zwalczania inflacji w Chinach, gdzie w tym roku ceny mogą wzrosnąć nawet o 6,75 proc. Dlatego Ludowy Bank Chin powinien podnieść stopy w tym roku o kolejne  50?pkt bazowych, mimo że już widoczne są tam oznaki spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego. W rezultacie chiński PKB może w tym roku się zwiększyć w granicach 9?proc., a nie 10 proc., jak przewidywano w listopadzie.

OECD ostrzega też przed rosnącym zadłużeniem. W strefie euro dług publiczny sięgnie w tym roku 95,6 proc. PKB, w USA 101,1 proc., a w Japonii 212,7 proc. Jeśli nie będzie zmniejszany, to zacznie hamować wzrost.

Gospodarka światowa
Kryzys już tu jest. Wszystkie starzejące się ręce na pokład
Gospodarka światowa
Ceny producentów w Niemczech spadły w czerwcu zgodnie z oczekiwaniami
Gospodarka światowa
Unia uderza w rosyjską ropę i jej nabywców. Pułap cenowy w dół, sankcje na Indie i Turcję
Gospodarka światowa
Członek Fed zdecydowanie za obniżką stóp procentowych w lipcu
Gospodarka światowa
Jakie karty posiada Europa w rozgrywce handlowej z Ameryką?
Gospodarka światowa
USA: maleje liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych