Rząd obniża prognozę

Japoński rząd po raz pierwszy od kwietnia zredukował szacowane tempo wzrostu gospodarczego, gdyż umacniający się kurs jena i spowolnienie globalnego wzrostu negatywnie rzutują na perspektywy nastawionej na eksport gospodarki.

Aktualizacja: 24.02.2017 05:55 Publikacja: 18.10.2011 04:07

 

– Japońska gospodarka wciąż się rozwija, ale tempo wzrostu się zmniejsza – oświadczono w comiesięcznym raporcie tamtejszego rządu.

Globalne spowolnienie zmusza władze azjatyckich krajów do podejmowania działań mających na celu zwiększanie wewnętrznego popytu. Indonezja niespodziewanie obniżyła stopy procentowe, Filipiny uruchomiły program stymulacyjny, a w minionym tygodniu Chiny zapowiedziały udzielanie pomocy małym firmom.

W Japonii mocny jen, zakłócenia w dostawach energii elektrycznej i katastrofa nuklearna dodatkowo utrudniają ożywienie trzeciej pod względem wielkości światowej gospodarki po trzęsieniu ziemi i tsunami z 11 marca.

Kurs jena w stosunku do dolara od początku roku umocnił się o 5 proc., a 19 sierpnia osiągnął poziom najwyższy od zakończenia II wojny światowej – 75,95 jena za dolara.

Sierpniowe dane dotyczące produkcji przemysłowej, eksportu i sprzedaży detalicznej były gorsze od prognozowanych przez analityków. Goldman Sachs obniżył prognozy wzrostu japońskiej gospodarki w przyszłym roku finansowym zaczynającym się w kwietniu 2012 r. do 2,1 proc. z poprzednio spodziewanych 2,5 proc. Rząd przewiduje wolniejszy wzrost produkcji oraz stagnację eksportu i konsumpcji.

Gospodarka światowa
Friedrich Merz nie został wybrany kanclerzem Niemiec
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Rynek nie spodziewa się, by Fed wrócił do obniżek
Gospodarka światowa
Wojna celna może pogłębić chińską deflację
Gospodarka światowa
Wyzwanie dla Grega Abela: poprowadzić Berkshire bez Buffetta
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Upadek Klausa Schwaba. To on stworzył forum w Davos
Gospodarka światowa
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel