W całym 2012 r. PKB powiększy się o zaledwie 0,2 proc., po 1,6 proc. w 2011 r. – prognozuje Organizacja ds. Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) w najnowszym raporcie o perspektywach gospodarki światowej.

„Wbrew temu, czego oczekiwano wcześniej w tym roku, gospodarka nie wyszła jeszcze na prostą" – napisał we wstępie główny ekonomista OECD Pier Carlo Padoan. Paryska organizacja spodziewa się, że w tym roku tempo  wzrostu 34 należących do niej gospodarek wyniesie 1,9 proc., a w przyszłym już tylko 1,6 proc. W majowym raporcie prognozowała, że będzie to odpowiednio 2,3 i 2,8 proc. Spowolnienie odczują nawet gospodarki wschodzące, do których dociera ono z Zachodu za pośrednictwem handlu. – Bardziej niż zwykle perspektywy światowej gospodarki zależą od pojedynczych wydarzeń – ostrzegł Padoan. Jak wyjaśnił, niekontrolowane bankructwo któregoś z państw strefy euro albo jej rozpad spowodowałyby recesję w gospodarce OECD jako całości.