Oznacza to, że Wielka Brytania może w ciągu dwóch lat stracić najwyższy rating AAA. W zeszłym miesiącu podobnie zagroziła Brytyjczykom agencja Moody's.
Fitch wskazuje w swoim komunikacie, że istnieją poważne zagrożenia dla planów reformy finansów publicznych forsowanej przez kanclerza skarbu George'a Osborne'a. Agencja uważa m.in., że brytyjski rząd nie ma pola do manewru fiskalnego, jeśli kraj spotkają wstrząsy gospodarcze. Za zagrożenie dla Wielkiej Brytanii został uznany m.in. kryzys w strefie euro.
Do cięcia perspektywy ratingu doszło przed serią spotkań Osborne'a z politykami koalicji rządzącej poświęconych kontrowersyjnemu rządowemu programowi konsolidacji fiskalnej. Ostrzeżenie Fitcha może więc dać kanclerzowi skarbu dodatkowy argument w negocjacjach o cięciach.
– Wielka Brytania ma większe szanse od innych państw, by utrzymać rating AAA. Pomoże w tym umiarkowany wzrost gospodarczy w drugiej połowie roku oraz to, że rząd będzie trzymał się planów cięć – uważa Howard Archer, główny ekonomista ds. Wielkiej Brytanii z firmy IHS Global Insight.