Jeszcze  w listopadzie 2007 roku wartość rynkowa tych firm była o 11 razy wyższa niż Apple, obecnie najwyżej wycenianego przedsiębiorstwa na świecie. Od tego czasu z ich kapitalizacji wyparował bilion dolarów.

Akcje amerykańskiego giganta od stycznia 2009 roku do dziewiątego kwietnia podrożały ośmiokrotnie, a kapitalizacja podskoczyła do 636,23 miliarda dolarów. Średnia prognoz analityków ankietowanych przez Bloomberga wskazuje, że w ciągu 12 miesięcy akcje Apple podrożeją do 689 dolarów. Wartość rynkowa firmy z Cupertino wyniosłaby wówczas 643 miliardy dolarów.

W ciągu minionych 12 miesięcy zysk Apple sięgnął  33 miliardów dolarów, zaś łączny zarobek prawie 500 firm publicznych z Grecji, Portugalii i Hiszpanii przekroczył 32 mld USD.

– Kryzys zadłużeniowy sprawił, że południowoeuropejskie rynki stały się grobem dla inwestorów – uważa Hank Potts, strateg rynków akcji w Barclays Wealth.