Madryt sprzedał na dzisiejszej aukcji dwunastomiesięczne bony o łącznej wartości 2,4 mld euro. Cena za świeży dług była jednak bardzo wysoka. Średnia rentowność oferowanych papierów wyniosła 5,07 proc. wobec 2,99 proc. uzyskanych podczas aukcji w maju, kiedy to oferowane były tożsame papiery.
Równolegle Madryt zaoferował dzisiaj inwestorom osiemnastomiesięczne papiery. W sumie Hiszpanie sprzedali ich dzisiaj za 0,64 mld euro. Średnia rentowność skoczyła do poziomu 5,11 proc. Na poprzedniej aukcji Madryt sprzedawał identyczne papiery po rentowności zaledwie 3,3 proc.
Niepewność co do przyszłości Hiszpanii nie zniechęciła inwestorów, których przyciągnęła wysoka rentowność długu. Stosunek popytu do sprzedaży dla rocznych oraz osiemnastomiesięcznych papierów wyniósł odpowiednio 2,16 oraz 4,22. W obu przypadkach jest to skok w porównaniu z transakcjami z ubiegłego miesiąca, kiedy to wartość wskaźnika dla wymienionych bonów wyniosła 1,84 oraz 3,23.
Wyniki dzisiejszej aukcji nie są jednoznaczne. Z jednej strony analitycy zwracają uwagę, że pomimo rosnącej niepewności Madryt bez problemu znalazł kupców na swój dług. Z drugiej strony wskazują, że jeśli wysoka rentowność się utrzyma to Hiszpania szybko podąży w ślady Grecji, Irlandii i Portugalii i stanie się czwartym krajem strefy euro, który będzie trzeba ratować.