Najpierw susza, a później gradobicia zaszkodziły uprawom kukurydzy, pomidorów oraz owoców, w tym przede wszystkim winogron. Dla przykładu, tylko w regionie miasta Pavia w północnych Włoszech grad dokonał w winnicach spustoszenia o wartości ponad 3 mln euro. Włoskie zrzeszenie rolników Coldiretti ostrzega, że to może być dopiero początek strat wywołanych przez Circe (włoska nazwa mitycznej nimfy Kirke) – pochodzący z Finlandii front zimnego powietrza, który przemierza Włochy z północy na południe. „Nimfa" dała się już poznać gradem wielkości orzechów i wiatrem Bora wiejącym w Trieście z prędkością 100 km/h. Rolnicy ostrzegają, że prawdziwe problemy mogą się zacząć, kiedy Circe dojdzie na południe kraju.