Wskazuje on na to, że druga gospodarka świata słabnie coraz szybciej. W lipcu PMI był na poziomie 49,3 pkt, a każdy odczyt poniżej 50 pkt mówi o skali kurczenia się aktywności biznesowej.

Jeśli ten wstępny odczyt HSBC i Markit Economics potwierdzi się, będzie to najgorszy wynik od listopada ubiegłego roku, a sierpień okaże się dziesiątym kolejnym miesiącem spadku PMI dla chińskiego przemysłu. Byłaby to najdłuższa taka seria od ośmiu lat, czyli od kiedy jest on obliczany.

Inwestorzy giełdowi coraz bardziej liczą, że rząd i Ludowy Bank Chin zwiększą skalę stymulowania gospodarki. Wczoraj Zhou Xiaochuan, prezes banku centralnego mówił, że nie wyklucza dalszego dostosowywania poziomu stóp procentowych i rezerw obowiązkowych banków do wymogów sytuacji. – Słaby PMI najprawdopodobniej zwiększy presję na Ludowy Bank Chin by poluzował politykę pieniężną obniżając poziom rezerw obowiązkowych – uważa Zhang Zhiwei, ekonomista Nomura Holdings w Hongkongu.