Nokia oferuje inwestorom instytucjonalnym pięcioletnie papiery z kuponem w wysokości o 4,25 do 5 proc. Cena, po której obligacje będą mogły być zamienione na akcje ma być od 28 do 33 proc. wyższa od dzisiejszego kursu.
Niegdyś największy producent telefonów komórkowych na świecie pod kilku kwartałów ponosi straty, przegrywając rywalizację na najbardziej zyskownym rynku smartfonów z produktami Apple i Samsunga. W efekcie szybko kurczą się zasoby gotówki w kasie firmy. Na koniec III kwartału jej pozycja gotówkowa netto spadła do 3,6 mld euro z 4,2 mld euro trzy miesiące wcześniej. Tymczasem zobowiązania wynosiły 3,8 mld euro, z terminem spłaty blisko połowy tej kwoty już w 2014 roku.
Dodatkowo do Nokii należy połowa udziałów w producencie urządzeń sieciowych Nokia Siemens Networks, którego zadłużenie wynosi 1,4 mld euro. Sytuacji finansowej Finów dodatkowo zaszkodził tegoroczny spadek ratingów poniżej poziomu inwestycyjnego. Zdaniem analityków firma, jeśli ma przetrwać, musi zacząć znowu osiągać zyski w ciągu najbliższych miesięcy.
- To raczej tani sposób na pozyskanie dodatkowego finansowania – ocenił ofertę sprzedaży obligacji zamiennych Nokii Mikko Ervasti z fińskiego banku Evli. – Oni potrzebują poduszki finansowej i środków na wykup obligacji zapadających w 2014 roku.
W reakcji na zapowiedź emisji akcje spółki na giełdzie w Helsinkach potaniały o 6,5 proc., do 2,01 euro.