Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) obniżył prognozę inflacyjną, przewidując spadek cen w tym roku o 0,2 proc. i wzrost o 0,2 proc. w 2014 r. SNB zapewnił też, że będzie podejmował wszelkie niezbędne kroki dla utrzymania kursu franka w granicach 1,20 za euro.
W dokonywanej raz na kwartał ocenie polityki pieniężnej SNB utrzymał też podstawową stopę procentową na poziomie zero do 0,25 proc., czego spodziewali się zresztą wszyscy ankietowani w tej sprawie ekonomiści.
SNB ustalił pułap kursu franka we wrześniu 2011 r., po tym jak inwestorzy wystraszeni kryzysem w strefie euro doprowadzili niemal do zrównania tej waluty z euro, co zagrażało wstrzymaniem wzrostu szwajcarskiej gospodarki, w dużej mierze nastawionej na eksport.
Działania zmierzające do utrzymania niskiego kursu franka doprowadziły do zwiększenia rezerw walutowych Szwajcarii do ponad 400 mld franków, co stanowi prawie trzy czwarte rocznego produktu krajowego brutto. Tylko w ubiegłym roku bank centralny wydał 188 mld franków na interwencje na rynku walutowym, 10 razy więcej niż w 2011 r.
Dzięki tym działaniom Szwajcaria uniknęła recesji, w której pogrążona jest strefa euro. Na bieżący rok prognozuje się wzrost PKB o 1–1,5 proc.