Gdy w 1979 r. zostawała premierem Wielkiej Brytanii, jej kraj był zwijającym się mocarstwem pogrążonym w gospodarczym marazmie. Wielu ekspertów spodziewało się wówczas, że Wielka Brytania wkrótce stoczy się z poziomu państw rozwiniętych do przedsionka Trzeciego Świata. W 1990 r., gdy Thatcher kończyła rządy, Wielka Brytania była znów zwycięskim mocarstwem i rosnącą potęgą ekonomiczną.Droga do osiągnięcia tego celu była jednak trudna i pełna napięć.
Są ludzie, którzy uznają Margaret Thatcher za najwybitniejszego brytyjskiego premiera w XX w. Są też tacy,którzy wspominają jej rządy jako wielką traumę. Wszyscy uznają ją jednak za postać wielkiego formatu. Ta córka sklepikarza z małego miasteczka okazała się nadzwyczaj sprawnym politykiem. W 1958 r. została najmłodszą w historii deputowaną Partii Konserwatywnej. W latach 1970–1974 r. była ministrem szkolnictwa, a w 1979 r. poprowadziła konserwatystów do miażdżącego zwycięstwa nad Partią Pracy.Przez następne lata mozolnie wdrażała swój program reformowania brytyjskiej gospodarki. Sprowadzał się on do zasady: więcej wolnego rynku, mniej ingerencji państwa w gospodarce. Sprawiła, że państwo brytyjskie pozbyło się akcji spółek nacjonalizowanych przez poprzednie dekady. Akcje często dostawali ich pracownicy. Awansowało to wielu z nich do klasy średniej, ale w niektórych regionach kraju skutkowało masowymi bankructwami fabryk pozbawionych wsparcia państwa i strukturalnym bezrobociem. Thatcher musiała łamać opór związków zawodowych – szczególnie górników – którym przewodził finansowany z Moskwy stalinowski komunista Andrew Scargill. Brytyjska premier stała się obiektem nienawiści radykalnej lewicy, ale koniec końców nawet Partia Pracy przejęła część jej dorobku.
Sowiecka propaganda nieopatrznie nazwała ją Żelazną Damą. Ten przydomek do niej przylgnął i towarzyszył jej, gdy wspólnie z amerykańskim prezydentem Ronaldem Reaganem zwycięsko zmagała się z komunizmem (podobnie jak Reagan była wielką przyjaciółką Polski), gdy odnosiła triumf w wojnie o Falklandy, gdy wysyłała wojska do Iraku, gdy prowadziła ostrą politykę wobec terrorystów z IRA czy też gdy stawiała twardy opór zacieśnianiu integracji europejskiej.