Banki kantowały emerytów i firmy. Skandal LIBOR może być tylko czubkiem góry lodowej

Znaleziono dowody świadczące o tym, że banki bogaciły się kosztem emerytów i firm manipulując oprocentowaniem instrumentów pochodnych.

Aktualizacja: 08.02.2017 13:18 Publikacja: 04.08.2013 16:13

Gary Gensler, przewodniczący Commodity Futures Trading Commission

Gary Gensler, przewodniczący Commodity Futures Trading Commission

Foto: Bloomberg

Zapisy rozmów telefonicznych oraz treść korespondencji elektronicznej, które znalazły się w posiadaniu Commodity Futures Trading Commission (CFTC), nadzorującej amerykański rynek kontraktów terminowych, wynika, że traderzy gigantów z Wall Street instruowali maklerów ICAP by kupowali bądź sprzedawali tyle swapów  by zmienić  referencyjną stopę procentową ISDAfix do wcześniej określonego poziomu.

ISDAfix wpływa na oprocentowanie instrumentów pochodnych wykorzystywanych przez  takie instytucje jak fundusz emerytalny  California Public Employees Retirement System, czy tez wielkie towarzystwo Pacific Investment Management Co. (PIMCO).

Manipulacja stopami LIBOR na londyńskim rynku międzybankowym, decydującymi o wycenie papierów wartościowych o wartości około 300 bilionów dolarów, może okazać się czubkiem góry lodowej. Jak dotąd niektóre zaangażowane w ten proceder banki (Barclays, UBS i Royal bank of Scotland)  poniosły kary w łącznej wysokości 2,5 miliarda dolarów.

Indeksy, które nadzór wziął pod lupę są mało znane opinii publicznej, ale ich wpływ jest ogromny. Transakcje na rynkach walutowych, które analizuje nadzór brytyjski  generują obroty rządu 4,7 biliona dolarów dziennie.

Przedstawiciele CFTC, nadzorcy amerykańskiego rynku terminowego, rozmawiali już  z traderami londyńskich firm Barclays i ICAP oraz nowojorskiej Citigroup. Zaplanowane są rozmowy z pracownikami kolejnych instytucji finansowych. CFTC musi się też przekopać przez milion e-maili.

- ISDAfix, mniej znany niż LIBOR, może wpłynąć na losy większej liczby  ludzi - wskazuje Jack Chen, doradca finansowy. Nie wyklucza on, że posypią się większe kary niż w przypadku manipulowania stopami LIBOR.

Stopy ISDAfix pomagają w określeniu kosztów wszystkiego- od emisji obligacji  na finansowanie drapaczy chmur po produkty ubezpieczeniowe.  M. in. są wykorzystywane  przy wycenie korporacyjnego długu denominowanego w euro i instrumentów o wartości 550  miliardów dolarów powiązanych z rynkiem nieruchomości komercyjnych.

Śledztwo CFTC koncentruje się na firmie ICAP, której maklerzy zarabiali na zleceniach bankowych mających wpłynąć na ISDAfix. Nadzór ten szczególnie interesuje Wyspa Skarbów, jak nazywany jest dział ICAP zajmujący się stopami dotyczącymi rynku amerykańskiego. Pracujący tam brokerzy w szczytowym okresie zarabiali tam nawet po 7 milionów dolarów rocznie, wynika z nieoficjalnych informacji.

ICAP zawiaduje elektronicznym ekranem zwanym 19901 na którym wyświetlane są ceny swapów, kontraktów wymiany płatności odsetkowych. Przekaz ten odbiera około 6 tys. zarządzających skarbcami firm i  menedżerowie z rynku pieniężnego. Na podstawie zawartych transakcji wyliczana jest stopa referencyjna. Dochodzenie prowadzone przez CFTC obejmuje też takie instytucje jak Bank of America, BNP Paribas, Credit Suisse, Deutsche Bank, Goldman Sachs, HSBC, JPMorgan Chase, Mizuho Financial Group, Morgan Stanley, Nomura Holdings, UBS i Wells Fargo.

Gospodarka światowa
Wyzwanie dla Grega Abela: poprowadzić Berkshire bez Buffetta
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Upadek Klausa Schwaba. To on stworzył forum w Davos
Gospodarka światowa
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Gospodarka światowa
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Ropa znów stanieje. OPEC+ zwiększy wydobycie w czerwcu
Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale