Apple w pierwszym kwartale swojego roku finansowego odnotował wzrost przychodów o 30 proc., do 74,6 mld USD; zysk netto wzrósł o 38 proc., do rekordowego poziomu 18 mld USD. Do tak dobrych wyników przyczyniła się sprzedaż iPhone'ów z większymi ekranami i unowocześnionych komputerów Mac, które spółka we wrześniu wprowadziła na rynek. To tylko dwa z wielu produktów w nowej ofercie, w których wprowadzaniu szef spółki Tim Cook widzi sposób na jej ożywienie.

Wzrost sprzedaży i zysku Apple był największy od pierwszego kwartału 2012 r., kiedy przychody były wyższe o 59 proc. niż przed rokiem. Spółka z Kalifornii zapowiada uzyskiwanie dobrych wyników również w najbliższej przyszłości. Na bieżący kwartał prognozuje wzrost przychodów o co najmniej 14 proc. Prezes Cook  deklaruje rozpoczęcie sprzedaży Apple Watch w kwietniu.  To będzie pierwszy produkt tej firmy w nowej kategorii gadżetów od czasu debiutu iPada w 2010 r.

Wyniki minionego kwartału w połączeniu z podaniem daty wejścia na rynek smartwatcha potwierdzają, że Apple pod wodzą Tima Cooka wciąż ma możliwości zwiększania swojej przewagi nad rywalami.

Apple wypracował w minionym roku przychody w wysokości ponad 182 mld USD, a wartość rynkowa spółki przekracza 635 mld USD. Wciąż może się ona rozwijać szybciej niż inne spółki technologiczne, z których wiele odnotowuje spadek tempa wzrostu do poziomu jednocyfrowego.

Kurs akcji Apple wzrósł na  posesyjnych notowaniach w Nowym Jorku o 6,7 proc., a w środę we Frankfurcie papiery te zyskały ponad 6 proc.