Chodzi nawet o dość intymne informacje, jak zakupy biżuterii i innych wartościowych przedmiotów. Agenzia delle Entrate (w dosłownym tłumaczeniu: agencja wpływów finansowych) wejdzie nawet do skrytek bankowych. Na podstawie danych zebranych w ten sposób włoski fiskus stworzy listę osób „pod szczególnym nadzorem".
Do tych „teczek" dostęp będzie miała niewielka grupa funkcjonariuszy skarbówki – jedynie około 20 osób, ze względu na ochronę prywatności. Wykryte w ten sposób anomalie podatkowe nie będą podstawą do wszczynania postępowań przeciwko podatnikom, a jedynie dowodem w tradycyjnie rozpoczętych sprawach lub potwierdzeniem już istniejących podejrzeń urzędu.