W I kwartale spółki wchodzące na giełdy w USA pozyskały z pierwotnych ofert zaledwie 6 mld USD, połowę tego, co zebrały w takim samym okresie minionego roku, i jednocześnie najmniej od 2010 r. – wynika z danych firmy Dealogic. Wartość tylko jednej transakcji przekroczyła 1 mld USD, a wśród 37 spółek, które od stycznia weszły na giełdy, zaledwie cztery reprezentowały branżę technologiczną, zazwyczaj podstawę rynku IPO. Bankowcy są jednak optymistami. Są przekonani, że amerykański rynek pierwotny ożyje, a wyraźnego przyspieszenia spodziewają się już w tym kwartale. Popyt wśród inwestorów na nowe akcje jest. Kursy akcji spółek wprowadzonych na giełdy w tym roku wzrosły średnio o 16 proc., podczas gdy S&P 500 zyskał jedynie 1,1 proc.