Na wtorkowej sesji główny indeks giełdy w Szanghaju wzrósł o 2 proc., osiągając poziom 4910,9 pkt, a w ostatnich sześciu dniach zyskał 15 proc., najwięcej spośród giełdowych wskaźników na wiodących rynkach. Ten optymizm inwestorów wynika z rządowych zapowiedzi zwiększenia dostępu zagranicznych kapitałów do krajowego rynku.
Biała księga
Obecnym wzrostom przewodziły akcje spółek technologicznych i konsumpcyjnych. Ponad 250 papierów wzrosło we wtorek po 10 proc., taki jest dzienny limit dla spółek z indeksu Shenzhen Composite, głównego wskaźnika mniejszej z dwóch chińskich giełd, której kapitalizacja podwoiła się w tym roku, a średni C/Z wynosi na niej 71.
Nie bez znaczenia było też opublikowanie przez rząd białej księgi, w której ujawniono strategię militarną zakładającą zwiększenie roli marynarki. Maksymalne wzrosty odnotowały akcje China Shipbuilding Industry i Avic Helicopter Co.
Może być czkawka
W miniony piątek chiński rząd ogłosił, że od 1 lipca rozpocznie się transgraniczna sprzedaż funduszy między Chinami i Hongkongiem, co zwiększy dostęp kontynentalnych spółek i inwestorów do rynków finansowych, a zagranicznego kapitału do drugiej pod względem wielkości globalnej gospodarki. Maksymalny poziom wymiany funduszy ustalono na 600 mld juanów (97 mld USD), po równo dla obu stron. Na ten rok zapowiedziano też bliższą współpracę giełd w Shenzhen i Hongkongu.
– Kupowanie jest bardzo mocne przy rosnącym wolumenie obrotów. Spodziewamy się jednak pewnej czkawki, gdy indeks w Szanghaju dojdzie do 5000 pkt – powiedział Jimmy Zuo z biura maklerskiego Guosen.