Huang Guangyu sprzeda Gome inną swoją firmę, Artway, za gotówkę i akcje, dzięki czemu jego udział w Gome wzrośnie z 33 do 50,5 proc. Huang prowadzi swoje interesy z więzienia od 2010 r., kiedy został skazany na 14 lat pozbawienia wolności za łapówkarstwo i insiding.

W przeciwieństwie do większości chińskich więźniów, którzy odbywają kary stłoczeni w celach z co najmniej kilkunastoma innymi skazanymi, Huang siedzi sam i ma dostęp do różnych luksusów, w tym do telewizji.

Wielu jego prawników i bliskich współpracowników z zarządu Gome zasiada teraz w radzie nadzorczej spółki i razem z żoną Huanga kieruje jej działalnością według instrukcji założyciela przekazywanych z więzienia. Kurs akcji Gome spadł w poniedziałek w Hongkongu o 13 proc.