Centrum finansowe stało się najmniej dostępne do mieszkania na świecie, a wysokie koszty najmu walnie przyczyniły się do umieszczenia tego miasta na szczycie rankingu kosztów utrzymania opracowanego przez firmę konsultingową Mercer. Wynajęcie mieszkania z dwiema sypialniami w dobrej lokalizacji kosztuje miesięcznie ponad 6,8 tys. USD. O wiele więcej niż w Nowym Jorku – 5,1 tys. USD, w Londynie – 4,5 tys. USD, czy w Singapurze – 3,1 tys. USD.

Na drugie miejsce w tym rankingu spadła Luanda, stolica bogatej w ropę naftową Angoli, gdzie koszty utrzymania obniżyły się, bo spadek cen surowców spowodował załamanie tamtejszej waluty.

W pierwszej dziesiątce najdroższych miast pięć jest z Azji, co ilustruje wydatki, jakie firmy muszą przeznaczyć na inwestowanie w personel, jeśli chcą zapewnić sobie dostęp do najszybciej rozwijających się gospodarek. Poza Luandą z Afryki znalazły się tu jeszcze Kinszasa i N'Djamena, a dziesiątkę uzupełniają Zurych i Genewa.