Kwestia wykupu akcji przyćmiła rozczarowujący raport wynikowy banku. HSBC miał w drugim kwartale tylko 3,6 mld USD zysku przed opodatkowaniem, w porównaniu z 6,11 mld USD rok wcześniej. Analitycy prognozowali, że zysk sięgnie 3,9 mld USD. Przychód banku zmniejszył się w tym czasie o 15 proc., do 14,5 mld USD, i ten akurat wynik był lepszy, niż przewidywano. Rezerwy na złe długi wyniosły w II kwartale 1,2 mld USD i były nieco wyższe od prognoz w związku z pogorszeniem się kondycji części dłużników z sektora naftowego, metalurgicznego i górniczego.

„Mamy do czynienia z okresem zmienności i niepewności, który najprawdopodobniej potrwa jeszcze jakiś czas. Aktywnie monitorujemy nasz portfel, by szybko zidentyfikować wszelkie napięcia, choć wciąż jest zbyt wcześnie, by stwierdzić, których części portfela będzie to dotyczyć i w jakim stopniu" – napisał, odnosząc się m.in. do kwestii Brexitu, prezes HSBC Stuart Gulliver.

Pomimo raczej niekorzystnego dla banków wyniku referendum akcje HSBC zyskały przez ostatnie trzy miesiące w Londynie ponad 15 proc.