Spodziewają się złagodzenia sankcji i mniejszego ryzyka dla lokowania w Rosji kapitału. Już te oczekiwania sprawiły, że rubel okazał się o wiele silniejszy od innych walut z emerging markets. Rubel uniknął brutalnej wyprzedaży walut z emerging markets, do której doszło w minionym tygodniu po wtorkowym zwycięstwie Trumpa.

Turecka lira i meksykańskie peso odnotowały rekordowo niski kurs w stosunku do amerykańskiego dolara, gdyż inwestorzy obawiają się, że zapowiadany przez Trumpa protekcjonizm handlowy zachęci do wycofywania kapitału z rozwijających się gospodarek. Dość powszechne jest przekonanie, że w USA wzrosną inflacja i stopy procentowe, co zakończy desperackie poszukiwanie dodatnich stóp, co wyprowadziło miliardy dolarów w bardziej ryzykowne aktywa.

Rublowi nie udało się zupełnie uniknąć skutków wyprzedaży, ale spadek jego kursu o 3,6 proc. do dolara było niczym wobec przeceny peso o 13,6 proc. czy randa o 8 proc.