Miliarder Wilbur Ross najprawdopodobniej zostanie sekretarzem handlu w administracji Donalda Trumpa – wynika z medialnych przecieków. Todd Ricketts, właściciel klubu baseballowego Chicago Cubs, ma zaś zostać zastępcą sekretarza handlu.
Spec od restrukturyzacji
Wilbur Ross ma 78 lat, a jego majątek jest oceniany na 2,9 mld USD. Należy do niego fundusz private equity WL Ross & Company, który zbudował swoją potęgę na kupowaniu podupadających spółek przemysłowych, restrukturyzowaniu ich i sprzedawaniu z zyskiem – stąd właśnie określenie miliardera: „król bankructw".
Na początku zeszłej dekady fundusz Rossa kupił grupę największych amerykańskich zakładów stalowych, w skład której wchodziły m.in. LTV Corp. z Clevelend i Bethlehem Steel z Pensylwanii. Był wówczas chwalony przez związki zawodowe za ratowanie miejsc pracy w tej branży. W 2004 r. sprzedał te zakłady koncernowi ArcelorMittal za 4,5 mld USD. Po wybuchu kryzysu z 2008 r. Ross kupował mniejsze banki w USA i Europie, a w ostatnich latach skupiał się na przejmowaniu firm z branży naftowo-gazowej.
Ross był jednym z doradców ekonomicznych Trumpa podczas kampanii wyborczej. Wielokrotnie wypowiadał się za koniecznością uwolnienia USA od niektórych niekorzystnych porozumień handlowych. Po wyborach zaznaczył jednak, że Stany Zjednoczone będą się wycofywać z układów gospodarczych tylko wtedy, gdy inne państwa będące sygnatariuszami tych umów nie zgodzą się na ich renegocjację.
– Wszyscy mówią, że Trump nałoży 45-proc. cła na wszystkie produkty pochodzące z Chin. Ale przecież on tak nie powiedział i nie ma zamiaru tak robić – mówił Ross.