Takie decyzje już wcześniej podjeli jego rywalu Ryanair i EasyJet, bo niskie ceny paliw poprawiły kondycję finansową firm z tej branży.

Wizz Air już teraz pozwala przewozić za darmo małe przedmioty i laptopy, ale za wniesienie na pokład standardowych bagaży kabinowych pobiera od 10 do 35 euro, w zależności od terminu rezerwacji biletów. Od 29 października opłat tych nie będzie. –Wsłuchaliśmy się w krytyczne uwagi naszych klientów i sądzę, że ta zmiana nie będzie dla nas zbyt kłopotliwa – powiedział Jozsef Varadi, prezes Wizz Air.

W pierwszym kwartale zysk netto spółki wzrósł o 50 proc., a prognozy na cały rok przewidują wywindowanie go do poziomu 250 – 270 mln euro. Na londyńskiej giełdzie kurs akcji spółki z Budapesztu wzrósł w tym roku o 43 proc.