Rodzinna firma z Tonbridge zawiesiła działalność ze skutkiem natychmiastowym i rozstała się z prawie wszystkimi swoimi pracownikami. Firma dostarczała do supermarketów, restauracji i sieci transportowych produkty składające się z liści sałaty, białej kapusty, krojonych w kostkę warzyw i dodatków smakowych. Działała od 30 lat i w 2015 r. miała 30 mln funtów obrotów. W najlepszych czasach produkowała ponad 50 ton sałatek dziennie.
Ian Vickers z firmy doradztwa finansowego FRP wyjaśnił, że Southern Salads nie dała sobie rady z szybko rosnącymi kosztami importowanych z Unii Europejskiej surowców po spadku kursu brytyjskiej waluty wobec euro. Spółka sprowadzała świeże warzywa i owoce z Holandii, Polski, Francji, Włoch i Hiszpanii. Niewystarczająca okazała się ochrona finansów spółki przez kursowe umowy hedgingowe i nic nie dały próby wynegocjowania od dostawców niższych cen.