Ekonomiści spodziewali się zniżki tego wskaźnika, ale tylko do 15 pkt. Od szczytu z maja (20,5 pkt) zmalał on już o ponad 50 proc.
Szczegóły indeksu ZEW wskazują, że ankietowani lepiej niż w lipcu oceniają obecny stan niemieckiej gospodarki, ale nieco gorzej jej perspektywy.
W ocenie instytutu ZEW, pogorszenie nastrojów inwestorów może być związane z wyhamowaniem wzrostu niemieckiego eksportu, co z kolei może być skutkiem aprecjacji euro, a także z trwającą od czerwca przeceną na niemieckiej giełdzie.
- Indeks ZEW jest wyraźnie poniżej swojej długoterminowej średniej i wydaje się sygnalizować spowolnienie wzrostu PKB Niemiec z 2,1 proc. rok do roku w II kwartale do zaledwie 1 proc. w III kwartale - ocenił Stephen Brown, ekonomista ds. europejskich w Capital Economics. – Ale ten wskaźnik nie wysyłał w przeszłości zbyt wiarygodnych sygnałów dotyczących tempa wzrostu PKB, być może dlatego, że na oceny formułowane przez inwestorów mocno wpływa koniunktura na giełdzie – uspokaja ekonomista.