Te zazwyczaj zmienne dane pojawiły się po dwóch z rzędu miesiącach wzrostu zamówień. Mediana prognoz ekonomistów też wskazywała na ich wzrost o 0,2 proc. Wartość lipcowych zamówień była też o 5 proc. większa niż w takim samym miesiącu przed rokiem.

Za spodziewanym zwycięstwem Angeli Merkel w wyborach parlamentarnych wyznaczonych na 24 września przemawia między innymi spadające bezrobocie i szybkie tempo wzrostu gospodarczego zarówno w kraju jak i w całej strefie euro. Ale umacniający się kurs euro grozi zmniejszeniem eksportu i to akurat w momencie, gdy Europejski Bank Centralny rozważa ograniczenie programu stymulacyjnego.

- W minionych trzech miesiącach niemieckie firmy zebrały prawie tyle zamówień, co przed rozpoczęciem kryzysu ekonomicznego i finansowego w 2008 – oświadczyło ministerstwo. – Wielkość produkcji i nastroje przedsiębiorców potwierdzają dobrą koniunkturę w tej branży, a wskaźniki zapowiadają kontynuację tej tendencji -.

PMI za sierpień wskazuje na zwiększenie aktywności w niemieckim przemyśle.