W liczącym 108 stron raporcie Securities and Exchange Board od India twierdzi, że Price Waterhouse, tamtejszy oddział PwC, zaniedbał sprawdzenia „rażących nieprawidłowości" w finansowych raportach spółki Satyam, której upadek był jednym z największych skandali finansowych w historii indyjskiej przedsiębiorczości.

Przez prawie pięć lat, od 2013 r., Satyam zawyżał przychody przez zaksięgowanie 7561 fałszywych faktur. Oszustwo to mogło trwać tak długo, ponieważ audytor – PwC – nie dokonał „niezależnego sprawdzenia prawdziwości comiesięcznych raportów bankowych".

Audytor polegał na zapewnieniach spółki „bez dalszego ich sprawdzania" i ignorował wyciągi otrzymywane bezpośrednio z banków, które wykazywały prawdziwy stan finansów spółki. Poza zakazem przeprowadzania audytu PwC została też ukarana nakazem zwrócenia niesłusznie pobranych za tak wykonaną usługę około 2 mln USD.

PwC ma umowy na przeprowadzanie audytu w 43 z 500 indyjskich spółek giełdowych o największej kapitalizacji. Najmniej spośród tak zwanej wielkiej czwórki globalnych audytorów. Najwięcej indyjskich firm – 89 – obsługuje Deloitte.