Z tego właśnie powodu, jak informuje Bloomberg, nowojorski bank Morgan Stanley uważa, że inwestorzy powinni na nowo spojrzeć na nasz kontynent i akcje tutejszych spółek giełdowych. Stratedzy tego banku z Grahamem Seckerem na czele napisali w raporcie, że ze „względnej perspektywy Europa wygląda na coraz bardziej atrakcyjną".
Analitycy Morgana Stanley'a spodziewają się, iż w górę pójdą notowania spółek, które są zbyt nisko wyceniane w stosunku do fundamentów. Przede wszystkim, w tym kontekście, stawiają na europejskie banki mające duży udział w indeksie Stoxx Europe 600.
Miniony tydzień był kolejnym 25. takim okresem kiedy z funduszy europejskich akcji odpływały pieniądze, a w ciągu sześciu miesięcy z Europy uciekło w sumie 40 miliardów USD, wskazują dane EPFR Global.
Przyczyniły się do tego głównie wojny handlowe oraz kłopoty Włoch. Ryzyko związane z tym ostatnim problemem w znacznym stopniu zostało już uwzględnione w cenach akcji, twierdzą eksperci nowojorskiego banku Morgan Stanley.