Sezon tak doskonałych wyników nie znalazł jednak odzwierciedlenia na giełdach. Jeśli tak dalej pójdzie, to zyski spółek z indeksu S&P 500 wzrosły w trzecim kwartale średnio o 26,3 proc., najbardziej od 2010 r. Ponad dwie trzecie spółek, które dotychczas opublikowały kwartalne raporty, miało wyniki lepsze od prognozowanych przez analityków, ale reakcja inwestorów na tak dobre wiadomości jest zupełnie niespodziewana.
Zazwyczaj nieoczekiwany wzrost zysku spółki powodował wzrost kursu jej akcji o 1 proc., a w tym sezonie raportów na razie doprowadził do spadku notowań średnio o 1,5 proc. A spółki, których wyniki były słabsze od prognozowanych na Wall Street, zostały jeszcze bardziej ukarane.
Przyczyną tego zjawiska są zapewne obawy, że bieżący rok był szczytowy zarówno dla wzrostu produktu krajowego brutto, jak i dla wyników amerykańskich spółek.