Co najmniej 8 proc., a być może nawet 14 proc. brytyjskich firm wykazuje oznaki podobne do zombie, czyli żywych trupów – alarmują autorzy raportu. I dodają, że rosnąca liczba nierentownych firm zombie jest poważnym obciążeniem dla brytyjskiej gospodarki i może spotęgować przyszłe pogorszenie koniunktury.

Aż jedna na siedem brytyjskich spółek działa w warunkach trwałego obciążenia finansowego i jest w stanie utrzymywać się na powierzchni częściowo dzięki niskim stopom procentowym. W dodatku te firmy nie dające wyników zgodnych z oczekiwaniami czasami wypierają z rynku zdrowe finansowo przedsiębiorstwa, podczas gdy w normalnych warunkach zapewne musiałyby zaprzestać działalności.

Autorzy raportu przeanalizowali roczne raporty z minionych trzech lat 21 tys. brytyjskich spółek i w 8 proc. z nich stwierdzili symptomy zombie, a więc spadające obroty, trwale niską rentowność, ograniczone rezerwy gotówki i kapitału, brak możliwości inwestowania w przyszłość. Najwięcej takich firm jest w energetyce, motoryzacji i usługach komunalnych.