Strefa euro. Dymisja osłabiła euro

Reprezentantka Niemiec odchodzi z zarządu EBC.

Publikacja: 27.09.2019 05:02

Sabine Lautenschläger

Sabine Lautenschläger

Foto: Bloomberg

Euro było w czwartek najsłabsze wobec dolara od maja 2017 r. Za jednostkę wspólnej waluty płacono nawet 1,0925 USD. Inwestorzy reagowali w ten sposób na dymisję Sabine Lautenschläger, reprezentantki Niemiec w zarządzie Europejskiego Banku Centralnego. Była ona uznawana za „jastrzębia", sprzeciwiającego się wznowieniu przez EBC programu luzowania ilościowego (QE). Nie wyjaśniła przyczyn swojej dymisji. Jej kadencja w EBC miała zakończyć się dopiero w 2022 r.

– Jeśli rezygnacja Lautenschläger była spowodowana jej opozycją wobec ostatniej decyzji EBC o cięciu stóp i wznowieniu programu QE, to jej odejście przyczyni się do zwiększenia podziału pomiędzy „jastrzębiami" i „gołębiami" w tym banku. O ile wyrażanie odrębnych poglądów może być do pewnego stopnia uznane za krok w stronę dojrzałości banku centralnego, to fakt, że opozycja przeciwko ostatniej decyzji EBC była bardzo głośna nawet po ogłoszeniu tej decyzji, pokazuje, w jak kruchej sytuacji jest teraz EBC. Gdy Christine Lagarde obejmie w nim rządy w listopadzie z rąk Maria Draghiego, będzie musiała wykonać dużo pracy, by złagodzić podziały – twierdzi Carsten Brzeski, ekonomista z ING.

– Biorąc pod uwagę tę dymisję oraz silną opozycję „jastrzębi" na ostatnim posiedzeniu EBC, kolejne spotkania zapowiadają się na bardzo napięte i trudno będzie na nich wypracować konsensus – uważa Jim Reid, analityk Deutsche Banku.

Rada Prezesów EBC na ostatnim posiedzeniu zdecydowała o cięciu stopy depozytowej z minus 0,4 proc. do minus 0,5 proc. oraz o wznowieniu programu QE (o wartości 20 mld euro miesięcznie). Przez ostatnie dwa tygodnie swoje wątpliwości co do sensu tych decyzji wyrażali prezesi banków centralnych Niemiec, Francji, Holandii oraz Austrii, czyli krajów odpowiadających za ponad połowę PKB strefy euro. Jak na razie zapowiada się jednak na to, że Christine Lagarde będzie kontynuowała luźną politykę pieniężną wyznaczoną przez Draghiego.

Foto: GG Parkiet

W ciągu ostatnich ośmiu lat podało się do dymisji już czterech przedstawicieli Niemiec zajmujących wysokie stanowiska w EBC. W 2011 r. zrezygnowali Jürgen Stark, główny ekonomista EBC, oraz Axel Weber, prezes Bundesbanku. Zrobili to w proteście przeciwko luźnej polityce pieniężnej. Ich protest nie powstrzymał jednak EBC przed dalszym luzowaniem polityki. W 2013 r. rezygnację złożył członek zarządu EBC Jörg Asmussen (spekulowano wówczas, że liczył na posadę ministra finansów Niemiec). Jego miejsce zajęła Lautenschläger. Kto ją zastąpi po dymisji? Wśród potencjalnych następczyń typuje się wiceprezes Bundesbanku Claudię Buch oraz Isabel Schnabel, profesor z Niemieckiej Rady Ekspertów Gospodarczych.

Gospodarka światowa
Ekonomiści są zgodni: Fed obniży stopy we wrześniu i jeszcze raz w tym roku
Gospodarka światowa
Brytyjska gospodarka rosła szybciej niż oczekiwano
Gospodarka światowa
98-proc. prawdopodobieństwo obniżki stóp Fed we wrześniu
Gospodarka światowa
Inflacja w Niemczech wyniosła w lipcu 2 proc., najbardziej drożały usługi
Gospodarka światowa
Świat spisał Strefę Gazy na straty. Czyli jak biznes zarabia na wojnie
Gospodarka światowa
Amerykańska inflacja niespodziewanie nie zmieniła się w lipcu