Mimo że amerykańskie indeksy osiągają historyczne szczyty, ich europejskie odpowiedniki radzą sobie w ostatnich miesiącach lepiej. Przez trzy ostatnie miesiące DAX wzrósł o 15 proc., Stoxx Europe 600 o blisko 11 proc., a S&P 500 o 9 proc. Jak pokazują najnowsze dane, w ostatnim czasie odpływy z funduszy inwestujących w europejskie akcje spowolnił, a nawet można zauważyć napływy kapitału. Specjaliści wskazują, że może to być paliwo do wzrostów na europejskich parkietach.
– Biorąc pod uwagę nasze wyliczenia, nadal faworyzujemy akcje europejskie – stwierdził Andrew Cole, szef działu aktywów w Pictet Asset Management.
Inwestorzy wyciągali pieniądze z funduszy inwestujących w europejskie akcje nieprzerwanie od marca 2018 r. Tylko w 2019 r. odpływy sięgnęły 100 mld USD, jednak w ostatnich tygodniach odnotowano przewagę wpłat o 3,3 mld USD.
– Listopad jest na dobrej drodze do bycia pierwszym miesiącem, w którym mamy przewagę wpłat nad wypłatami w funduszach akcji rynków wschodzących i rozwiniętych od dwóch lat – napisali analitycy z Citigroup.
Nastroje wśród inwestorów zaczęły się zmieniać w połowie października, kiedy pojawiły się pierwsze optymistyczne informacje dotyczące brexitu. Analitycy wskazują, że główną przyczyną odpływu kapitału było właśnie ryzyko polityczne, jednak przedłużenie terminu wyjścia Wielkiej Brytanii z Europy uspokoiło inwestorów.