Te dane zapewne umocnią ugodowe nastawienie w komisji polityki pieniężnej banku centralnego i jej członkowie Michael Saunders czy Jonathan Haskel powinni powtórzyć na czwartkowym posiedzeniu swoje wezwania do obniżenia stóp wobec piętrzących się oznak gospodarczego spowolnienia.

Inflacja utrzymuje się znacząco poniżej docelowego pułapu Banku Anglii wyznaczonego na poziomie 2 proc. przy o połowę mniejszym tempie wzrostu dochodów. Bank centralny spodziewa się dalszego spadku inflacji w przyszłym roku i utrzymywania się jej poniżej pułapu docelowego do drugiego półrocza 2021 r.

Inflacja bazowa obliczana bez uwzględniania cen tytoniu, energii, żywności i alkoholu pozostała w listopadzie na poziomie 1,7 proc.

Ceny domów w Anglii i Walii wzrosły w październiku o 0,7 proc. w stosunku rocznym, najmniej od 2012 r. Najgorzej wyglądało to w Londynie, gdzie ceny spadły o 1,6 proc. Od szczytu w lipcu 2017 r. domy w brytyjskiej stolicy są już tańsze o 3,5 proc., co właścicieli kosztuje średnio 17 tys. funtów. Ale mimo to, średnia cen na poziomie 472 tys. funtów nadal jest dwa razy wyższa niż przed 10 laty.