Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 04.05.2021 14:19 Publikacja: 04.05.2021 14:19
3 zdjęcia
ZobaczFoto: GG Parkiet
Harsh Vardhan, indyjski minister zdrowia, przekonywał na początku marca, że jego kraj jest w końcówce pandemii. Imprezy masowe odbywały się wówczas niemal bez przeszkód, a miliony hinduistycznych pielgrzymów zgromadziło się nad brzegami Gangesu podczas święta Kumbhamela. Minęło kilka tygodni, a Indie zaczęły się kojarzyć światu z wielką wirusową katastrofą. Media obiegły doniesienia o załamaniu tamtejszej służby zdrowia, o wyczerpujących się zapasach tlenu w szpitalach oraz o tysiącach zwłok palonych na stosach pogrzebowych. O ile na początku marca, według oficjalnych danych, zarażało się w Indiach covidem po kilkanaście tysięcy osób dziennie, o tyle w połowie zeszłego tygodnia dzienna liczba infekcji przekroczyła 360 tys. Liczba zgonów na Covid-19 skoczyła w tym czasie z nieco ponad 100 dziennie do ponad 3 tys. dziennie. O ile na wiosnę zeszłego roku rząd Narendry Modiego wprowadził ostry lockdown, o tyle obecnie mamy w Indiach do czynienia jedynie z obostrzeniami wprowadzanymi przez władze poszczególnych stanów i miast. Rząd chciał za wszelką cenę uniknąć kolejnego narodowego lockdownu, bo uznał, że przyniesie on jedynie katastrofę gospodarczą. W przekonaniu tym zapewne umacniało go to, że dwie poprzednie fale pandemii były w Indiach dosyć łagodne. Zeszłoroczny szczyt zakażeń nastąpił we wrześniu i sięgał 94 tys. infekcji dziennie, co jest liczbą stosunkowo małą jak na kraj liczący blisko 1,4 mld mieszkańców. Później liczba zachorowań spadała, aż w marcu zaczęła gwałtownie rosnąć, co wiązano z pojawieniem się indyjskiej „podwójnie zmutowanej" odmiany Covid-19. Naukowcy nie wiedzą, na ile ona może być odporna na szczepionki. A już pojawiła się „potrójnie zmutowana" odmiana bengalska koronawirusa. Świat patrzy więc na sytuację w Indiach ze zrozumiałym niepokojem.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Gospodarka USA skurczyła się w pierwszych trzech miesiącach 2025 roku. Było to głównie skutkiem dużego wzrostu importu, związanego z wojnami handlowymi rozpętanymi przez administracje Trumpa.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Koncern poinformował o znacznym spadku zysku w pierwszym kwartale, ponieważ walczy z zakłócającym wpływem amerykańskich taryf na światowy przemysł samochodowy. Zysk operacyjny wyniósł 2,9 mld euro, co stanowi spadek o 37 proc. rdr.
PKB strefy euro wzrósł w pierwszym kwartale o 0,4 proc. w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami. Dane te były dużo lepsze od prognoz. Niemcy i Francja uniknęły recesji.
Chińskie władze zawiesiły 125-procentowe cło na amerykański etan. Zrobiły to, by ratować swój przemysł chemiczny, nie posiadający odpowiedniej alternatywy wobec surowca z USA.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Globalizacja to dla mnie działanie korytarzy handlowych w świecie transakcji oraz w postaci fizycznych szlaków handlowych. Te przepływy nie znikną, tylko się przesuną – mówi Ernesto Torres Cantú, globalny szef international w Citi.
Departament Wydajności Rządowej miał przynieść podatnikom biliony dolarów oszczędności. Jak na razie chwali się zaoszczędzeniem 160 mld USD, ale realne cięcia były prawdopodobnie kilka razy niższe, a kontrowersje związane z pracą tej instytucji bardzo duże.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas