Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Prezes NBP Adam Glapiński.
Kwietniowe, dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej zakończy się w środę. Jego wynik wydaje się być przesądzony. Spośród 23 zespołów analitycznych i indywidualnych ekonomistów, którzy biorą udział w comiesięcznej ankiecie „Parkietu”, żaden nie spodziewa się, że RPP zmieni stopy procentowe. Wybiegając dalej w przyszłość, perspektywy polityki pieniężnej znów stały się bardziej niepewne.
Stopa referencyjna NBP od października ub.r. wynosi 5,75 proc. Wcześniej RPP w dwóch ruchach obniżyła ją łącznie o 1 pkt proc. W ostatnich miesiącach prezes NBP Adam Glapiński oraz większość członków RPP sugerowała, że powrót do łagodzenia polityki pieniężnej jeszcze w tym roku jest mało prawdopodobny. Argumentem na rzecz stabilizacji stóp procentowych była przede wszystkim niepewność związana z tym, jak na inflację wpłynie przywrócenie z 0 proc. do 5 proc. stawki VAT na podstawowe artykuły żywnościowe (z początkiem kwietnia) oraz późniejsze odmrażanie cen nośników energii. Ale RPP niepokoiła się też presją na wzrost cen wynikającą z szybkiego wzrostu płac i oczekiwanego odbicia konsumpcji.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Polska wykonała bardzo duży krok w ostatnich 30–35 latach, i jest blisko zrobienia kolejnego. Żeby dojść do 60 proc. PKB USA per capita, trzeba mieć różnorodną gospodarkę. Nasza taka jest – mówi Piotr Bartkiewicz z departamentu analiz makroekonomicznych w Pekao SA.
Rozwój sieci ładowarek, stanowiącej do tej pory piętę achillesową sektora elektromobilności w Polsce, przyspieszy także poza miastami, zwłaszcza przy drogach ekspresowych i autostradach.
Inflacja w maju w Polsce wyniosła 4 proc. rok do roku – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS). To rewizja w dół względem szybkiego szacunku sprzed dwóch tygodni (4,1 proc.). Pierwszy raz od ponad półtora roku koszyk inflacyjny GUS potaniał miesiąc do miesiąca.
Rada Ministrów przyjęła założenia projektu budżetu państwa na rok 2026, zakładające wzrost PKB na poziomie 3,5% oraz średnioroczną inflację w wysokości 3%, podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Zgodnie z propozycją, płace w "budżetówce" mają wzrosnąć w 2026 roku o 3%, zaś stopa bezrobocia rejestrowanego (na koniec roku) - 4,9%.
Pomimo szybkiego wzrostu płac w ostatnich latach prawie połowa pracowników w Polsce żyje od wypłaty do wypłaty. Jednak tylko nieliczni uzupełniają dochody dodatkową pracą.
Rynek odreagowuje bardziej jastrzębią od spodziewanej retorykę RPP, a pierwsze zespoły analityczne podnoszą prognozy ścieżki stóp w latach 2025–2026. Rozbudzony na wiosnę optymizm przemija, mimo coraz lepszych perspektyw inflacji w krótkim okresie.