Przewiduje, że w 2011 roku będzie to natomiast 3,0 proc.
Nowe przewidywania nie różnią się znacząco od oczekiwań rynkowych. W ostatnich tygodniach analitycy podwyższali prognozy wzrostu PKB – pod wpływem lepszych od oczekiwań danych w końcówce minionego roku.EBOiR podniósł również prognozę tegorocznego wzrostu dla całego regionu Europy wschodzącej do 3,3 z 2,5 procent PKB. – Odbicie regionu pozostaje kruche i bardzo się różni w odniesieniu do poszczególnych państw. Stopniowe ożywienie globalnej gospodarki wesprze wzrost regionu, ale ograniczać go będą czynniki lokalne – powiedział Erik Berglof, główny ekonomista EBOiR.
Opublikowany w piątek raport banku podkreśla, że podniesienie prognozy dla regionu było wywołane przez poprawę kondycji gospodarki w Polsce, Turcji, Rosji i Kazachstanie.
W przypadku Europy Środkowej i krajów bałtyckich EBOiR zakłada 1,4 proc. średniego wzrostu PKB w 2010 r. Zdaniem ekonomistów londyńskiej instytucji na poprawie sytuacji w strefie euro skorzystają Polska, Słowacja i Słowenia, bo są mocno związane z produkcją przemysłową na Zachodzie i weszły w kryzys z umiarkowanym wzrostem popytu.