To o 500 mln zł więcej, niż zakładaliśmy – powiedziała wczoraj Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego.To również 23,6 proc. planu wydatków na cały rok. Minister zwróciła jednak uwagę, że pierwszy kwartał jest zwykle najsłabszy w roku, a poza tym od 1 stycznia obowiązuje nowa ustawa o finansach publicznych, która zmieniła drogę przepływu dotacji.
– Realizacji prognoz nie zaszkodziła nawet długa i sroga zima, która utrudniała przeprowadzenie wielu projektów infrastrukturalnych – zaznaczył Adam Zdziebło, wiceminister rozwoju odpowiedzialny za program „Infrastruktura i środowisko”. Prognozę na pierwszy kwartał zrealizowano w nim w 111 proc. W „Innowacyjnej gospodarce” cel zrealizowano w 112 proc., w „Kapitale ludzkim” w 106 proc., w „Rozwoju Polski Wschodniej” w 109 proc., a w „Pomocy technicznej” w 158 proc. Łączna wartość wydatków, które refinansuje Unia Europejska w programach krajowych, to 2,6 mld zł.
W programach regionalnych wydano 2,2 mld zł. Ogółem prognozę na I kwartał regiony zrealizowały w 112 proc. Sześć województw, w tym po raz kolejny Mazowsze, prognoz nie zrealizowało. I właśnie sytuacja mazowieckiego jest najgorsza. – To pierwszy kandydat do odebrania środków – ostrzegła Bieńkowska. Dodała, że jeśli województwo nie przedstawi wymaganej sumy wydatków do 30 czerwca, resort rozwoju rozpocznie rozmowy z Komisją Europejską w sprawie przesunięcia części środków do innego programu.Kierownictwo resortu rozwoju podkreśla, że zabranie części pieniędzy Mazowszu nastąpiłoby kilka miesięcy przed planowanymi wyborami samorządowymi.