Ubiegły rok przyniósł dwucyfrowy wzrost wyniku finansowego i poprawę rentowności. Przychody sektora przedsiębiorstw niefinansowych (zatrudniających powyżej 49 pracowników) wzrosły o 5,0 proc. w porównaniu z 2009 r., a realna dynamika przychodów wyniosła 2,7 proc. i była o 4,5 pkt wyższa niż rok wcześniej.

Najbardziej przyczyniły się do tego ożywienie koniunktury na rynkach zagranicznych oraz koszty rosnące wolniej niż przychody. M.in. dzięki niewielkiemu przyrostowi wynagrodzeń (3,4 proc. wobec 1,7 proc. w 2009 i 16,3 proc. w 2008 r.) eksporterom udało się zrównoważyć wzrost cen surowców na światowych rynkach.

W porównaniu z 2009 r., w ub. roku ubyło eksporterów, ale po trzech latach tendencji spadkowej, 2010 rok przyniósł wzrost dynamiki sprzedaży na eksport. Przychody z eksportu sektora przedsiębiorstw wzrosły w ujęciu realnym o 12,1 proc. Tendencja utrzymała się mimo ubiegłorocznego wzrostu, w porównaniu z 2009 r., wartości złotego wobec głównych walut.

Ceną poprawy sytuacji finansowej były niższe niż w 2009 r. nakłady inwestycyjne, co pozwoliło na zwiększenie płynności i w efekcie niewielkie obniżenie zadłużenia. Zwiększyły się jedynie nakłady na środki transportu – zwracają uwagę autorzy raportu. Lepsza koniunktura pociągnęła za sobą stosunkowo nieznaczne zwiększenie zatrudnienia.

Sytuacja w sektorze przedsiębiorstw pozostawała bardzo zróżnicowana w podziale na klasy wielkości, w przekroju branżowym oraz ze względu na sprzedaż na eksport. Podziały zarysowały się zwłaszcza między szybko rozwijającą się grupą dużych i bardzo dużych firm, a pozostającym w wyraźnie gorszej kondycji sektorem MSP. Można też mówić o wyraźnej poprawie w przemyśle, niewielkiej w handlu i transporcie oraz o pogorszeniu kondycji w budownictwie i w niektórych branżach usługowych.