— Ustawa o dostępnie do informacji publicznej jest fundamentem współczesnego państwa prawa. Sama ustawa nie jest zła, ale praktyka jest fatalna — powiedział Leszek Balcerowicz. Jego zdaniem władze państwowe rażąco naruszają te prawo. A dokładnie prezydent Bronisław Komorowski. I dlatego FOR złoży dziś skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na bezczynność Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie rozpatrzenia wniosku o udzielenie informacji publicznej.
Dokładnie chodzi o to, że prezydent nie udostępnił ekspertyz, opinii prawnych i dokumentów urzędowych na podstawie których podjął decyzję o podpisaniu ustawy o zmianach w OFE. Chodzi o nowelizacja prawa, która zakłada obniżenie składki trafiającej do OFE z 7,3 do 2,3 proc.
— Dziś o 15.00 w Kancelarii Prezydenta składam skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na bezczynność prezydenta. Idę więc z prezydentem do sądu — tłumaczył prawnik Mikołaj Barczentewicz w czasie konferencji w siedzibie FOR w piątek. — W tej chwili nie chodzi już o ten konkretny przypadek, ale złą praktykę lekceważenia prawa przez najważniejsze osoby w państwie — dodał Barczentewicz.
W maju weszły w życie zmiany w systemie emerytalnym po kilku miesiącach burzliwej debaty na ten temat. W marcu zmiany w błyskawicznym tempie przyjął Sejm i Senat. Prezydent podpisał zmiany w prawie na początku kwietnia. Zarówno Leszek Balcerowicz, jak i prof. Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego wykazywali niekonstytucyjność zmian w systemie emerytalnym. Główna zmiana dotyczyła obniżenia składki do OFE. Rząd tłumaczył ten krok potrzebą ograniczenia potrzeb pożyczkowych państwa.