GUS. Inflacja w Polsce w czerwcu 2019 r.

Inflacja w Polsce przyspieszyła w czerwcu do 2,6 proc. z 2,4 proc. w maju – potwierdził w poniedziałek GUS. Ceny usług wzrosły jednak aż o 3,9 proc. rok do roku.

Publikacja: 15.07.2019 12:16

GUS. Inflacja w Polsce w czerwcu 2019 r.

Foto: Bloomberg

Wstępny szacunek inflacji w czerwcu GUS opublikował dwa tygodnie temu. W poniedziałek przedstawił bardziej szczegółowe dane dotyczące zmian cen w Polsce.

Czytaj także: Nowe 500+ nakręci inflację, ale też pomoże sprzedawcom

Wynika z nich m.in., że wzrost indeksu cen konsumpcyjnych (CPI), głównej miary inflacji w Polsce, przyspieszył w czerwcu w dużej mierze za sprawą drożejącej żywności. Ceny w kategorii żywność i napoje bezalkoholowe poszły w górę o 5,7 proc. rok do roku, po 5 proc. w maju. Szczególnie mocno, o 27,3 proc. rok do roku po 22,6 proc. w maju, podrożały warzywa. – To efekt ubiegłorocznej i tegorocznej suszy – komentuje Jakub Olipra, ekonomista z Credit Agricole Bank Polska.

Wyraźnie przyspieszyła jednak również tzw. inflacja bazowa, nie obejmującej cen energii i żywności. To z kolei konsekwencja drożejących coraz szybciej usług, których ceny wzrosły w czerwcu o 3,9 proc. rok do roku, po 3,3 proc. w maju. - Duży wzrost inflacji cen usług jest m.in. spowodowany przez boom konsumpcyjny, stymulowany hojnymi transferami społecznymi w okresie przedwyborczym – tłumaczy Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego.

Jak wyliczają w komentarzu do poniedziałkowych danych ekonomiści z PKO BP, w czerwcu wyraźnie drożały usługi transportowe i turystyka zorganizowana (w tym głównie wyjazdy zagraniczne), usługi telekomunikacyjne, usługi związane z użytkowaniem mieszkania, w tym głównie koszty wywozu śmieci (o 20 proc. rok do roku). Rosnące koszty pracy pchają z kolei w górę ceny m.in. w gastronomii i hotelarstwie.

Ekonomiści szacują, że inflacja bazowa wyniosła w czerwcu 1,9 proc. rok do roku, najwięcej od października 2012 r., po 1,7 proc. w maju. Oficjalny odczyt tego wskaźnika opublikuje we wtorek NBP.

- Uważamy, że w kolejnych miesiącach roczna dynamika CPI przejściowo spadnie, jesienią wyniesie około 2,1 proc. rok do roku – przewiduje Benecki, tłumacząc, że przyczyni się do tego spadek tempa wzrostu cen paliw, a po wakacjach także cen żywności. - Dalej stopniowo rosła będzie jednak inflacja bazowa, która na koniec roku sięgnie 2,5 proc. rocznie. Dlatego inflacja CPI, po przejściowym spadku w II połowie br., ponownie wzrośnie pod koniec 2019 i na początku 2020 r. – dodaje.

Zdaniem ekonomistów ING BSK, pod koniec br. indeks cen konsumpcyjny będzie rósł w tempie 2,7 proc. rok do roku, a w I kwartale 2020 r. średnio w tempie 3,3 proc. rok do roku, co będzie konsekwencją m.in. wzrostu cen energii. Potem jednak inflacja znów zacznie hamować.

Gospodarka krajowa
Joanna Maćkiewicz-Pandera, Forum Energii: Luka inwestycyjna w Polsce czeka na KPO
Gospodarka krajowa
Wskaźnik PMI dla Polski spadł m/m do 45,9 pkt w kwietniu
Gospodarka krajowa
MF: Od 2025 roku wchodzimy na ścieżkę redukcji deficytu
Gospodarka krajowa
GUS: Inflacja wyniosła 2,4% r/r w kwietniu wg wstępnych danych; konsensus: 2,4% r/r
Gospodarka krajowa
Groźne prognozy Ministerstwa Finansów dla długu
Gospodarka krajowa
Naprawa polskich finansów zajmie kilka lat. MF przedstawia tzw. białą księgę