Polska znalazła się na piątym miejscu w Europie pod względem liczby ogłaszanych bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) w 2019 r. – informuje najnowsza edycja fDi Report 2020, przygotowana przed fDi Intelligence – pion analityczny z Grupy Financial Times. W porównaniu z rokiem wcześniejszym liczba nowych projektów wzrosła o 14 proc., do 373. Jeszcze bardziej zwiększyła się łączna wartość zadeklarowanych nakładów kapitałowych – o 43 proc., do 21,8 mld dol.
To dobry wynik, zważywszy, że Europa odnotowała w ub.r. spadek napływu BIZ: ich liczba w porównaniu z 2018 r. skurczyła się o 6 proc., do 6344 projektów. Z kolei ich wartość zmalała o 11 proc., do 214 mld dol. Jak informuje raport, nieco mocniejszy, bo 12-procentowy, spadek nakładów dotknął krajów Europy Zachodniej.
Najwięcej nowych przedsięwzięć trafiło w 2019 r. do Wielkiej Brytanii – 1271. Na drugim miejscu znalazły się Niemcy (702), na trzecim Hiszpania (658). Przed Polską uplasowała się jeszcze Francja z 500 inwestycjami. Wyprzedziliśmy natomiast m.in. Holandię, Rosje, Turcję, Irlandię i Belgię.
Łączna liczba BIZ w skali globalnej pozostała w 2019 r. na takim poziomie (15 558) jak rok wcześniej (15 561). Jednak nakłady kapitałowe zmalały o 15 proc., do 795,7 mld dol. Zmniejszyła się również liczba zadeklarowanych przez inwestorów nowych miejsc pracy – o 5 proc., do 2,2 mln. Jedną z przyczyn okazała się wojna handlowa pomiędzy USA i Chinami. Raport podkreśla zarazem silny wzrost napływu inwestycji do Afryki i Ameryki Łacińskiej. Mocno wzrosła także liczba projektów w branży energii odnawialnej oraz w sektorze zdrowia.
Rok 2020 przyniesie dalszy spadek napływu BIZ w skali globalnej ze względu na pandemię Covid-19. Wstępne dane na styczeń i luty pokazały zmniejszenie ogłaszanych projektów o 15 proc., natomiast w marcu spadek pogłębił się do 50 proc. w ujęciu rok do roku. W rezultacie cały 2020 r. może przynieść spadek BIZ na poziomie 40 proc. Najbardziej dotknięte będą takie branże jak turystyka, transport lotniczy, rozrywka czy wydobycie ropy i gazu. Z kolei na pandemii zyska elektroniczny handel, produkcja artykułów medycznych czy sektor IT dzięki zapotrzebowaniu na pracę zdalną.