Przy dość słabym zachowaniu głównych rynków w Europie w środę krajowy rynek rozkręca się z godziny na godzinę. Indeks dużych spółek zyskuje pod koniec pierwszej połowy sesji 1,45 proc., sięgając 2490 pkt. Najmocniejsza w pierwszej linii firm jest JSW, której akcje zyskują o 5 proc. Tuż za nią, z 3-proc. zwyżką, plasuje się PGE. Dzisiejsze zwyżki głównego indeksu sponsorują jednak przede wszystkim banki, a subindeks tej grupy firm notuje 2-proc. umocnienie.
Co ciekawe, podobnego entuzjazmu w zakupach nie widać na rynkach zachodnich. Marnie wciąż zachowuje się paryski CAC40 - dziś traci 0,6 proc. Na czerwono świeci też niemiecki DAX. Tymczasem dzisiejsza sesja w Azji zakończyła się z przewagą koloru zielonego. Liderem zwyżek był Hang Seng, który urósł aż o 2,9 proc.
Dziś próżno szukać istotnych odczytów makro, które mogłyby wprowadzić zamieszanie na rynkach. Z rana opublikowany został odczyt inflacji w Wielkiej Brytanii, który okazał się zgodny z oczekiwaniami.