To może wskazywać na lokalną porażkę popytu i presję na osłabienie złotego. Podobna świeczka, tylko z górnym cieniem, utknęła na podwójnym szczycie, widocznym na wykresie WIG-u. Takie połączenie może okazać się pretekstem dla niedźwiedzi do wyprowadzenia spadkowej kontry. Na niemieckim parkiecie także ursusy zaczęły się rozpychać. Sprzyja im Szkielet Sakata obecny na tygodniowym wykresie indeksu DAX. Na rynku terminowym podaż dokręciła śrubę. DAX future przełamał 18 451pkt, co oznacza, że po dziesięciu tygodniach wzrostów zamknięta została sekwencja białych świeczek. W USA nie jest też za ciekawie. Czwartkowa przecena na Wall Street na pierwszy rzut nie wygląda groźnie. Indeks szerokiego rynku stracił raptem 1,2 proc. Jednakże zmienność tego dnia była najwyższa od roku. To wystarczyło, aby lokalne wsparcia zostały naruszone. DJIA przerwał dolne ograniczenie kanału. Nasdaq Composite wciąż nie odkleił się od maksimów z 2021 r. Ryzyko podwójnego szczytu nadal jest realne. Na rynku długu rentowności dziesięcioletnich obligacji USA osiągnęły kilkumiesięczne maksima. Słabość ponownie pojawiła się w drugiej i trzeciej linii Wall Street. Russell 2000 wycofał się z dwuletnich szczytów pod poziom 2100 pkt. Formalnie pułapka hossy jest aktywna. A na dokładkę na wykresie WIG-banki widać klin. Miny można jeszcze rozbroić, jednakże ryzyko jest wysokie.