To będzie już ostatnie w tym roku wydarzenie monetarne, gdzie zgodnie przyjmuje się, że Fed pozostawi główną stopę procentową w przedziale 525-550 bps. Na taki scenariusz mamy aktualnie aż 98,4% prawdopodobieństwa wg danych z CME Group. Co najważniejsze rynki liczą, że J. Powell ogłosi na najbliższej, środowej konferencji pewien zwrot w polityce monetarnej, przykładowo zmieniając swój ton z jastrzębiego na neutralny czy usuwając nastawienie zaostrzające. Na obecną chwilę wycenia się na rynku kontraktów terminowych na stopy procentowe, że Fed zacznie obniżać cenę kredytów już od maja 2024 r. Przy czym warto sobie przypomnieć, że mamy w tym cyklu do czynienia z inflacją strukturalną, popandemiczną, gdzie również jej szczegółowość co do pochodzenia wynika z zaostrzonych konfliktów geopolitycznych. Trzeba mieć w swoich strategiach taki punkt widzenia, który będzie brał pod uwagę przedstawione ryzyko „poślizgu” pierwszej obniżki głównej stopy procentowej Fed. Pamiętajmy także, że w tym tygodniu mamy na radarach odczyty inflacyjne PPI i CPI oraz decyzję EBC.
W Wig20 udało się ugrać niespełna 781 mln złotych, gdy licznik obrotu na całym rynku ledwie pokazał ok. 949 milionów złotych. Niskie wolumeny i płytki rynek tym razem sprzyjały wyczekiwaniu Wig20 w konsolidacji 2327 – 2270 punktów, w relatywnej zgodzie wobec zmian na rynkach bazowych. Takiemu podejściu sprzyjała również stabilizacja na złotym, który wobec EUR i USD wahał się dzisiaj o +/- 0,2-0,4 proc. Ostatecznie indeks krajowych blue chipów zyskał 0,32%, co współgra z podobnym wzrostem np. niemieckiego DAX-a o 0,25%. Gwiazdą sesji okazała się nasza spółka dnia tj. PKNORLEN (+2,19%), na której zebrano 133 mln zł obrotów. Był to dzisiaj najaktywniejszy akcjogram z GPW. Zauważmy, że wymiany na technicznym liderze stanowiły 14 procent wymian całego rynku. Na drugim biegunie grały dzisiaj spółki PZU (-1,58%), PKO (-0,06%) i PEO (-0,54%), gdzie łącznie skumulowało się ok. 270 mln zł. Blisko 42 procent całego obrotu na GPW wypracowali uczestnicy rynku na wskazanych czterech walorach, co świadczy o wyjątkowym marazmie, jaki dominował na pozostałych walorach na pierwszej sesji nowego tygodnia. Z perspektywy technicznej niski obrót wpisuje się w kreślenie konsolidacji Wig20 w zakresie 2327 – 2270 pkt. Konsekwencją statycznych zmian jest przymus czekania na decyzję rynku o kierunku wybicia Wig20 z zawieszenia i przyjęcie założenia, iż zapewne kierunek wyjścia zostanie aktywnie podyktowany przez giełdy bazowe czy też przez najważniejsze wydarzenia makroekonomiczne. Zwłaszcza, że już niebawem rynek czeka wygasanie instrumentów pochodnych oraz pozycjonowanie się pod ostatnie sesje 2023 roku.
Imię i nazwisko autora: Michał Pietrzyca