Początek wtorkowych godzin handlu przynosi niewielkie cofnięcie głównych indeksów po słabszych danych o chińskim imporcie, który w kwietniu skurczył się o 7.9%. To podniosło obawy o popyt w gospodarce Państwa Środka. Wzrost eksportu spadł natomiast zgodnie z oczekiwaniami do 8.5% r/r z 14.8% r/r odnotowanych w marcu.
Niemiecki Dax balansuje w okolicy 16000 pkt., a kontrakt terminowy na S&P 500 znajduje się blisko 4150 pkt. Dzisiejsze kalendarium nie należy do najciekawszych, a rynek czeka na jutrzejszy odczyt inflacji za kwiecień w USA. Konsensus zakłada stabilizację inflacji CPI na poziomie 5.0% i niewielkie cofnięcie wzrostu cen bazowych do 5.5%. Przypomnijmy, że Fed w zeszłym tygodniu złagodził ton, ale kolejne ruchy uzależnił od publikowanych danych. Rynek zakłada, że w czerwcu czeka nas pauza w podwyżkach, a od lipca mogą nastąpić cięcia kosztu pieniądza. Patrząc na ostatnią komunikację Fed, szybkie przejście do obniżek przy świetnej kondycji rynku pracy i wysokiej inflacji, pozostaje niepewne.
Po dobrych wynikach cały czas relatywnie lepiej radzą sobie spółki technologiczne. Wśród czynników ryzyka wciąż znajduje się kondycja mniejszych banków oraz dyskusja dotycząca podniesienia limitu zadłużenia w USA. Impas w tym względzie pogarsza perspektywy wzrostu. Z historycznego punktu widzenia dla rynku akcyjnego zagrożenie nie przekładało się na dużą przecenę. Podobnie jak zamieszanie związane z sektorem finansowym w USA.
Na rynku walutowym eurodolar cały czas konsoliduje się w rejonie 1.10, a dziś spada poniżej tego poziomu. W gronie G10 najlepiej wygląda dziś japoński jen, a kurs USDJPY znajduje się poniżej 135. Szef BoJ poinformował, że kontrola krzywej rentowności zostanie porzucona dopiero po osiągnięciu 2% celu inflacyjnego. Notowania EURPLNa znalazły się dziś na nowych minimach w okolicy 4.56. Dolar odbija dziś, a kurs USDPLNa wraca powyżej 4.15. Złoto po piątkowych spadkach stabilizuje się powyżej 2000 dolarów za uncję. Do spadków po słabszych danych o chińskim imporcie powraca ropa. Baryłka WTI utrzymuje się jednak powyżej 72 USD.
US500.f; D1